Polska energetyka w rękach rosyjskiej spółki?!
Polimex- Mostostal S.A. jest głównym i generalnym wykonawcą budowy trzech bloków energetycznych w Elektrowni Kozienice i Opolu. Od terminowości i jakości wykonania tej inwestycji zależy bezpieczeństwo energetyczne Polski. O sukcesie decydują 3 elementy: turbina, kocioł oraz chłodnia kominowa z odprowadzeniem spalin. Zwłaszcza ten ostatni element wymaga wysokiego poziomu inżynierskiego i doświadczenia budowlanego., gdyż od właściwego funkcjonowania chłodni kominowej wraz z infrastrukturą odprowadzania spalin zależy wydajność i funkcjonalność całego bloku energetycznego.
Na początku stycznia 2013 odbył się w spółce Polimex-Mostostal S.A. wewnętrzny konkurs na wybór partnera do budowy chłodni kominowej w Elektrowni Kozienice – sztandarowej budowli gwarantującej Polsce bezpieczeństwo energetyczne, pod którą Premier D. Tusk miesiąc temu wkopał kamień węgielny. Wewnętrzny zespół Polimexu wybrał spółkę Chladici Veże (www.chv-praha.cz). Formalnie jest to czeska spółka z siedziba w Pradze, ale realnie jest rosyjski wehikuł energetyczny będący pod kontrola spółki Rosatom Nuclear Energy State Corporation (www.rosatom.ru) – instytucji będącej własnością państwa rosyjskiego, pod bezpośrednią kontrolą Kremla i powiązanych układów oligarchicznych. Chladici Veże od 18 lat nie wybudowały żadnej chłodni kominowej, nie mają żadnych zasobów wykonawczych i inżynierskich w Polsce, dysponują przestarzałą technologią budowy chłodni kominowych i nie gwarantują terminowego wykonania zlecenia. Terminowe wykonanie budowy nie tylko jest istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa i wydajności energetycznej Elektrowni Kozienice, ale jest istotne także dla spółki Polimex-Mostostal SA , gdyż za każdy dzień spóźnienia w oddaniu obiektu grożą wielomilionowe kary.
W kontekście powyższych faktów znamienny jest sposób postępowania wewnętrznego zespołu w spółce Polimex- Mostostal SA. Zespół ten, początkowo odrzucił ofertę Chladici Veże jako nierealną, z dumpingową ceną, brakiem referencji i niedającą gwarancji wykonawczych. Jednak po siedmiu dniach, w przeddzień rozstrzygnięcia, oferta została przez komisję przywrócona i ostatecznie w niejasnym trybie wybrana. Pewnej pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że na przełomie listopada i grudnia 2012r., kiedy trwały wstępne przygotowania do wyboru partnerów w projektach energetycznych, rezygnację z zasiadania w zarządzie Polimex-Mostostal S.A. złożył wiceprezes d/s. energetyki Wskazywał on, że ryzyko przyjęcia oferty na budowę chłodni bez referencji i gwarancji wykonawczych wynosi ok.20 mln PLN, czyli o mniej więcej tyle należy podwyższyć potencjalną cenę oferowaną przez tego typu podwykonawcę.
4.
Obecny zarząd Polimex-Mostostal S.A. zdaje sobie sprawę z tego, że za chwilę zmieni się sytuacja właścicielska spółki. Udziałowcem dominującym zostanie Agencja Rozwoju Przemysłu S.A., czyli inwestycyjna spółka Skarbu Państwa. Funkcjonowanie spółki zależy od finansowania płynącego z sektora finansowego, gdzie główną rolę odgrywa bank PKO BP, będący pod większościową kontrolą Skarbu Państwa. Jednym słowem Skarb Państwa zmobilizował swoje zasoby, aby ratować spółkę na skraju bankructwa, zdając sobie sprawę, że jest ona istotnym elementem w strukturze planowanych inwestycji energetycznych. Za chwilę jednak może się okazać (umowa na budowę chłodni kominowej nie została jeszcze podpisana, ale jest już procedowana), że jeden z najbardziej istotnych elementów inwestycji będzie zależał od de facto rosyjskiej spółki będącej pod bezpośrednią kontrolą Kremla; spółki nie tylko „politycznie” uwikłanej, ale kompletnie nieprzygotowanej do realizacji tej inwestycji. Powyższa sytuacja wymaga reakcji i sprawdzenia, czy układ skonstruowany przez tymczasowy zarząd Polimex-Mostostal nie zagraża istotnym interesom energetycznym i politycznym Państwa.
